Witam wszystkich blogowiczów
Od jakiegoś czasu ( jakieś 2 lata) myślimy wraz z żoną o budowie domu. Mieszkamy w małym mieszkanku w bloku i męczą nas te ciasne cztery ściany. Tak jak pewnie większość z poczatkujących deweloperów i nas przeraża cały proces budowy jak również obciążenie finansowe związane z tą inwestycją. Z decyzją zwlekaliśmy dość długo, lecz w pewnym momencie postawiliśmy sobie ultimatum: albo zmiana mieszkania na większe albo budowa domu. Decyzja padła na drugą opcje,a więc odpaliliśmy kompa i zaczeliśmy szukać ciekawej okolicy na działkę i na reszte naszego życia. Propozycji bylo wiele bliżej lub dalej położonych od miasta. Zwiedzając te miejsca odstraszała nas albo cena albo okolica. Mijały miesiące , kolejne przejechane kilometry, wypalone litry paliwa aż nagle pięknego dnia wybraliśmy się do Bielska no i miejscowość ta nas zauroczyła na tyle że od Czerwca 2011 roku jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami 831m2 działeczki może nie za dużo ale wystaczająco jak dla nas. Po wyborze działki myśleliśmy że teraz będzie troche łatwiej z wyborami aż do dnia w którym zaczeliśmy przegladać projekty. Każdy pewnie to przeżył; tysiące projektów do wyboru, a tu trzeba wybrac jeden i to ten wymarzony na całe życie. Długie zimowe dni przesiedziane przed komputerem no i wkońcu wybraliśmy ten jeden który byłby idealny dla nas Hermiona. Wybór idealny lecz jest mały problem brakuje 12 cm szerokości działki. No i jak dla początkujących kolejny problem. Niby 12 cm to mało ale czy to w naszym przypadku nie będzie decydujące..? Takie pytanie zadaliśmy sobie. Nie gnębiąc się za długo zadzwoniliśmy do biura projektów w celu uzyskania zadawalającej odpowiedzi, tam nas połączono z architektem który poinformował nas że to żaden problem i w wyniku adaptacji projektu domu do działki to się da zrobić . Kamień spadł nam z serca.
No dobra rozpisałem się chyba za dużo mam nadzieje, że osoby budujące Hermione odezwą się i podzielą się swoimi doświadczeniami.